Mini żak

Patrząc z boku na sam turniej, to ktoś mógłby powiedzieć, że nie był specjalnie udany. Jedenaste miejsce na dwanaście drużyn, to nie jest wybitne osiągnięcie. Popatrzmy jednak na poszczególne wyniki: RCC – Budowlani Łódź 1:4; RCC – Ogniwo Sopot 2:3; RCC – Arka Rumia 1:5 (wynik oficjalny - sędzia zaliczył nasz punkt Rumii, więc powinno być 2:3). Każdy mecz był zacięty, a trafiliśmy do bardzo silnej grupy.

Wszystkim drużynom ustępowaliśmy jedynie pod względem fizycznym. Nie mieliśmy „Misiaczka” który zaniósłby piłkę z trójką przeciwników na plecach na pole przyłożeń. Większość naszych zawodników była z młodszego rocznika i w przyszłym roku bogatsza o to doświadczenie walczyć będzie ponownie w kategorii mini żaka.

W rozgrywce o miejsca 10-12 znów wszystkie mecze były bardzo wyrównane: AZS Warszawa – RK Rzeszów 3:2; RCC – AZS Warszawa 3:4; RCC – RK Rzeszów 3:1.

Podsumowując turniej to po pierwsze - nie musimy się wstydzić swojej gry, a po drugie 11. miejsce w turnieju finałowym i ostateczni 8. miejsce w klasyfikacji generalnej jest dużym sukcesem.

Jeżeli chodzi o cały sezon, to można go zaliczyć do udanych. W rundzie jesiennej przegrywaliśmy z wszystkimi i najczęściej walczyliśmy o przedostatnie miejsce pomiędzy RCC I a RCC II. Natomiast na wiosnę zaczęliśmy wygrywać bardzo dużo meczów i nasza gra uległa zdecydowanej poprawie.

Podsumował turniej i sezon Sławomir Fujarski, trener drużyny mini żaka.

Drugim trenerem w grupie mini żak w całym sezonie była Anna Błaszczyk.

 

Żak

Drużyny podzielone zostały na dwie grupy, w których grały systemem „każdy z każdym”. Ekipy z poszczególnych miejsc grały na koniec między sobą o końcowe miejsca w turnieju.

W swoim pierwszym meczu graliśmy z Lechią Gdańsk. Był to jednostronny pojedynek, w którym ulegliśmy bardzo wyraźnie późniejszym zwycięzcom turnieju 1:10.

W kolejnym meczu spotkaliśmy się ze Skrą Warszawa. Był to bardzo zacięty i wyrównany pojedynek. Prowadziliśmy 3-2 i ostatnie przyłożenie straciliśmy w ostatniej akcji meczu. Mecz zakończył się remisem 3-3.

Trzeci mecz odbywał się w ekstremalnych warunkach pogodowych podczas ogromnej ulewy deszczu. W „rugby na wodzie” ulegliśmy Orkanowi Sochaczew 1:6. Podczas tego spotkania morale naszych zawodników bardzo spadło, dlatego musieliśmy bardzo mocno popracować mentalnie.

W ostatnim meczu grupowym, ponownie zmotywowani do walki zagraliśmy z Pogonią Siedlce, ulegając 4-7. Pomimo porażki byliśmy zadowoleni ze swojej gry, a w szczególności swojego zaangażowania.

W ostatnim meczu turnieju, grając o miejsca 9-10 zmierzyliśmy się z drużyną gospodarzy Budowlani Łódź. Po bardzo dobrym meczu w którym wróciła wiara w zwycięstwo pokonaliśmy przeciwnika 9:2, zajmując ostatecznie 9. Miejsce w turnieju finałowym i 6. miejsce w klasyfikacji generalnej

Pomimo słabszego występu w turnieju finałowym ubiegły sezon uważam za bardzo udany. Rozegraliśmy wiele turniejów w których wielokrotnie stawaliśmy na podium. Z każdym meczem nasza gra wyglądała coraz lepiej pod względem technicznym i taktycznym. Wiem, co było przyczyną słabszego występu w turnieju finałowym, dlatego w kolejnym sezonie będziemy pracować nad poprawą naszych słabszych punktów.

Podsumowując, jestem dumny z mojej drużyny, która przysporzyła mi wiele wspaniałych chwil i życzę im wielu sukcesów po przejściu do kategorii młodzik.

Podsumował turniej i sezon Adam Marczewski, trener drużyny żaka.

 

Wyniki wszystkich meczów na finałowym Turnieju Dzieci i Młodzieży w Łodzi

Kategoria Mini Żak (kliknj tutaj!)

Kategoria Żak (kliknij tutaj!)

 

__________

Zadanie "Szkolenie sportowe dzieci i młodzieży w zakresie rugby" jest dofinansowane z środków budżetowych Gminy Miasta Częstochowy.

Zajęcia w Szkółce Rugby RCC są dofinansowane z środków Samorządu Województwa Śląskiego w ramach programu "Klub".