Dzień 1

Poranna sesja treningowa rozpoczęła się od pomiaru wzrostu i wagi zawodników. Następnie młodzi adepci przystąpili do testów sprawnościowych, aby zakończyć trening wstępem do szarży, czyli doskonaleniem padów. Później nastąpiła wyczekiwana przerwa i możliwość schowania się w cieniu. Po pysznym obiedzie od naszego partnera - Śniadaniowców, dzieci wzięły udział w szeregu gier i zabaw integracyjnych, które skonsolidowały zespół. Druga sesja treningowa upłynęła na doskonaleniu techniki szarży.

Dzień 2

Na pierwszym treningu tego dnia zawodnicy ulepszali swoje umiejętności w zakresie zejścia z linii obrony. W przerwie poza obiadem i odpoczynkiem, znów skupiliśmy się na integracji drużyny, a zakończyliśmy ją krótkim wykładem z przepisów rugby. W drugiej sesji treningowej skupiliśmy się na grze w przegrupowaniach.

Dzień 3

Tego dnia zaprosiliśmy na obiekt rodziców. Rozpoczęliśmy od wręczenia dwóch nagród dla Super Miniżaków, którymi zostali Kuba Kiedrzynek i Bartek Klimczak. Następnie dzieci rozegrały między sobą mecze kontrolne w kontakcie. Później na boisko zaprosiliśmy rodziców i podzieliliśmy wszystkich na cztery drużyny. Po krótkim wprowadzeniu w zasady rugby tag, wszyscy rozegrali kilka meczów w tej odmianie. Na zakończenie wszyscy zasiedli na trybunach, gdzie wspólnie zjedliśmy pizzę i mieliśmy okazję na spokojnie porozmawiać i się poznać. 

Mimo ciężkich warunków atmosferycznych - palące słońce i 30 stopni w cieniu - najmłodsi zawodnicy naszego klubu dali z siebie wszystko. To były bardzo intensywne 3 dni, ale również bardzo owocne. Postęp jaki zrobili zawodnicy był widoczny gołym okiem nie tylko przez trenerów, ale i ich samych. To bardzo cieszy, bo na pewno zwiększy ich pewność siebie i motywację do treningów. Teraz możemy już tylko wyczekiwać wyjazdów na turnieje i wykorzystania zdobytych umiejętności na boisku - podsumował obóz trener koordynator Szkółki Rugby RCC Michał Krzypkowski.

Zdjęcia z obozu znajdziecie TU, TU i TU.