Grupa w której znalazły się nasze dziewczyny nie należała do najłatwiejszych. RCC trafiło już w pierwszym meczu na ubiegłoroczne Mistrzynie Polski z Gdańska, a następnie na dość mocną warszawską drużynę AZS AWF. Niestety oba spotkania nie poszły po naszej myśli, w związku z czym w fazie finałowej podjęłyśmy walkę o miejsca 9-12.

W tej części turnieju dziewczyny z RCC pokazały swój potencjał. Pierwszy mecz rozegrany został z drużyną z Gietrzwałdu, podczas którego już w pierwszych minutach Częstochowa pokazała kto dyktuje grę, przykładając pierwsze i kolejne punkty. Ostatni mecz został rozegrany z Legią Warszawa II, odbył się już całkowicie pod nasze dyktando, dzięki czemu faza finałowa została wykorzystana do cna – zgarnęłyśmy dziewiąte, najwyższe możliwe miejsce po nieudanej fazie grupowej.

Ostatecznie jednak RCC wskoczyło na miejsce 8, ze względu na przemianowanie drużyny Warsaw Frogs na drużynę Barbarians, która nie podlega klasyfikacji. Dzieje się tak, gdy dany zespół zasilą zawodniczki z licencjami innych klubów. 

Rozbudzone morale nie będą musiały długo czekać. Już 4 czerwca czeka nas finałowy turniej zamykający sezon w Poznaniu.