3. miejsce w turnieju towarzyskim
Remis, zwycięstwo i porażka - to bilans naszych zawodników z turnieju towarzyskiego, który odbył się w minioną sobotę w Sosnowcu.

W pierwszym spotkaniu częstochowianie rywalizowali z zagranicznym zespołem z rumuńskiej Suczawy. Początkowo Rumuni zdobyli dwa przyłożenia, jednak w drugiej połowie nasza drużyna zdołała wyrównać wynik meczu. Następnie bez większych problemów nasi zawodnicy rozprawili się z mało doświadczonymi gospodarzami turnieju. W trzecim spotkaniu niestety nie znaleźli sposobu na Czarnych Bytom, którzy trzykrotnie przykładali piłkę na polu punktowym częstochowian. W ten sposób częstochowian czekał mecz o 3. miejsce, w którym po raz kolejny nie dali szans gospodarzom.
Wyniki meczów z udziałem RCC:
Suczawa - RCC 19:19 (12:0)
RCC - Koliber 27:0 (7:0)
RCC - Czarni Bytom 0:21 (0:7)
Mecz o 3. miejsce:
RCC - Koliber 42:0 (20:0)
Klasyfikacja turnieju:
1. CSM Suczawa
2. Czarni Bytom
3. RCC
4. Koliber Sosnowiec
Skład RCC:
1. Jakub Deszcz
2. Adam Paludkiewicz
3. Michał Krzypkowski
4. Dawid Dróżdż
5. Daniel Popczyk
6. Krzysztof Gola
7. Michał Stalica
8. Patryk Kielan
9. Michał Jureczko
10. Tomasz Wachelka
Oto, co do powiedzenia po turnieju mieli nasi zawodnicy:
Jakub Deszcz:
Sobotnie potyczki były okazją dla zawodników pukających do pierwszego składu do udowodnienia trenerowi swojej wartości. Mimo że końcowy wynik turnieju nie jest satysfakcjonujący, to możemy być dumni z gry wszystkich zawodników, a o porażkach zadecydował brak zgrania i doświadczenia. Rozegranie czterech meczów w Sosnowcu na pewno korzystnie wpłynęło na oba te aspekty. Możemy też śmiało powiedzieć że są w naszej drużynie pozycje, na których trener ma spore pole manewru i komfort wyboru.
Daniel Popczyk:
Największym problemem naszej drużyny było złe wchodzenie w mecze, przez pierwsze minuty zdecydowanie brakowało nam waleczności i pomysłu na grę. Po przebudzeniu nasza gra wyglądała lepiej, skuteczne akcje w ataku i mocne młyny bez wątpienia były naszymi atutami. W Sosnowcu wystąpiliśmy eksperymentalnym składem, jednak trzecie miejsce w turnieju takim jak ten, z pewnością nas nie satysfakcjonuje i motywuje do jeszcze lepszego przygotowania na kolejne zawody.
RCC W SOCIAL MEDIA: