Pierwsza Piętnastka: Karol Balsam
Zapraszamy do przeczytania wywiadu z Karolem Balsamem, zawodnikiem młodego pokolenia, który stanowi o sile pierwszej linii młyna RCC.

1.Jak trafiłeś do drużyny? Pamiętasz swój pierwszy trening
Do drużyny trafiłem z powodu mojej choroby jaką jest cukrzyca. Mój lekarz prowadzący powiedział żeby zaczął coś ćwiczyć, o rugby w Częstochowie wiedziałem od kolegi Kamila Skowrona, więc spytałem go jak jest z treningami i przyszedłem. Na pierwszym treningu biegaliśmy więc za bardzo nie wiedziałem jak to będzie, ale po kilku następnych razach uznałem że ten sport jest dla mnie.
2. Co wiedziałeś o rugby zanim zacząłeś treningi?
Wiedziałem tylko tyle, że gra się jajowatą piłką i można szarżować przeciwnika, o reszcie dowiedziałem się na treningach.
3. Na jakiej grasz pozycji? Opisz swoją rolę na boisku.
Gram na pozycja filaru młyna (1/3) jestem w tzw. pierwszej linii młyna, moim zadaniem jest, „wbijanie” się na pełnej szybkości w przeciwnika, czyszczenie zawodników będących przy przegrupowaniu, pilnowanie linii obrony aby żaden przeciwnik się nie przedarł, a w szczególności stałe fragmenty gry takie jak aut i młyn.
4. Czym zajmujesz się na co dzień oprócz rugby?
Jestem uczniem Technicznych Zakładów Naukowych nr.5 im. Gen. Władysława Sikorskiego w Częstochowie.
5. Jak wspominasz swój pierwszy mecze i pierwsze przyłożenie (jeśli było)?
Swój pierwszy mecz zagrałem po ponad półrocznych treningach z Juvenią Kraków. Stres był nie do zniesienia ponieważ tak prawdę mówiąc czułem obawy przed grą z ekstraligową drużyną, ale po 10 minutach gry okazało się że nie jest tak źle. Po meczu dostałem nawet pamiątkową koszulkę od zawodnika Juvenii Marka Odolińskiego. Pierwsze przyłożenie zdobyłem w ostatnim meczu w Częstochowie przeciwko drużynie ze Świecia.
6. Jak koncentrujesz się przed meczem, o czym myślisz przed gwizdkiem rozpoczynającym mecz?
Najczęściej słucham muzyki i staram się wyciszyć myśląc jednocześnie o tym co mam robić na boisku.
7. Czy uprawiałeś jakiś inny sport oprócz rugby?
Inne sporty raczej nie, ale lubię pobawić się w strzelanie ASG, od małego interesowały mnie militaria i taktyki wojskowe. W wolnym czasie staramy się z kolegami wyjść do lasu i postrzelać trochę.
8. Czy masz jakiś autorytet wśród sportowców?
Moim autorytetem jest Michał Jeliński który pokonał przeszkodę jaką jest cukrzyca i zdobył złoty medal w Pekinie, O nim pomyślałem jak zaczynałem grać w Rugby. Skoro on może walczyć cukrzycę, to ja też.
9. Kto jest dla ciebie wzorem w drużynie? A kto w świecie rugby?
Dla mnie wzorem w drużynie jest Michał Krzypkowski, imponuje mi swoją siłą, odwagą i ogarnięciem w grze, gdy się rozpędzi to ciężko go zatrzymać.
10. Czy masz jakieś humorystyczne wspomnienia z boiska?
Najbardziej humorystyczny moment to moje niebieskie bokserki w króliczki które wystawały mi ze spodenek, widać je było na każdym zdjęciu ze mną.
11. W barwach jakiej drużyny chciałbyś zagrać?
Moje marzenie jak pewnie każdego to zagranie w biało-czerwonych barwach.
12. Jakie korzyści twoim zdaniem niesie uprawianie rugby?
Przede wszystkim rozwój fizyczny, dyscyplina, pewność siebie, wiara w swoje możliwości. Wszystkiego po trochu.
13. Jak spędzasz wolny czas?
Wolny czas staram się spędzać ze znajomymi, chodź niestety często przesiaduje dużo przed komputerem i telewizorem. Lecz gdy jest więcej tego czasu to tak jak wcześniej mówiłem biorę kolegów, sprzęt i gonimy się po lesie.
14. Twoja ulubiona potrawa i napój?
Mam słabość do kuchni typowo polskiej, ale ogólnie to lubię wszystko nie mam żadnych ograniczeń chyba, że niektóre zupy i grzyby, tak samo z napojami.
15. Jakie jest twoje największe marzenie?
Największe marzenie to podałem w punkcie 11, do tego ukończyć szkołę z dobrymi stopniami, może iść na studia, zwiedzić trochę świata.
RCC W SOCIAL MEDIA: