Wokół meczu: Wypowiedzi zawodników po meczu z Frogs Warszawa
Zapraszamy do przeczytania wypowiedzi dwóch naszych zawodników, którzy zdobywali punkty w ostatnim pojedynku z drużyną ze stolicy.

Jakub Jakubczak:
- Mecz od początku był wyrównany, mimo że przeciwnicy w pierwszych minutach spotkania częściej byli w posiadaniu piłki. Nasza skuteczna obrona powodowała, że cofaliśmy ich się do własnego pola przyłożeń. O pierwszym straconym przyłożeniu zadecydowały nasze straty. Po paru minutach to my zaczęliśmy dominować na boisku. Dzięki karnemu i szybkiemu wznowieniu udało mi się przyłożyć punkty, co spowodowało, że wróciliśmy do gry, a po podwyższeniu przez Królaka wynik do przerwy wynosił tylko 7:14. Druga połowa także była zacięta, ale goście obronili prowadzenie dzięki grze młyna.
Jakub Sterna:
- Generalnie, mimo porażki mecz ten niewątpliwie uważam za udany. Obydwie drużyny stoczyły wyrównany pojedynek. Cieszę się zarówno z postawy całej drużyny jak i z pierwszych w moim życiu zdobytych punktów w "15-stkach". W dużej mierze założenia postawione przed tym meczem przez trenera zostały przez nas wypełnione. Dzięki ofiarnej i skutecznej grze w obronie w naszym wykonaniu, goście z Warszawy nie mieli łatwego zadania w próbach zdobywania punktów, jednak przewaga fizyczna Frogsów w maulach pozwoliła zdobyć im zdobyć trzy przyłożenia, które wystarczyły do zwycięstwa w tym meczu. Uważam, że był to jeden z lepszych meczy w naszym wykonaniu w ostatnim czasie. Nareszcie efekty wielomiesięcznych przygotowań staja się zauważalne. Widać to chociażby po tym jak udało nam się zmniejszyć dystans do znacznie bardziej doświadczonej od nas drużyny jaką niewątpliwie są Frogsi, a wskazuje na to wynik sobotniego spotkania, zdecydowanie lepszy w porównaniu z ostatnim spotkaniem rozgrywanym w Warszawie (72:22 dla Frogs). Jednak nadal mamy sporo do poprawy myśląc o grze w I lidze, a mecze takie jak ten powinny nas motywować do dalszej, jeszcze cięższej pracy.
Przypomnijmy, że nasi zawodnicy w ostatnim meczu sparingowym ulegli warszawiakom po bardzo zaciętym meczu 14:21.
RCC W SOCIAL MEDIA: