Ponownie zasmakowali gry

Tomasz Ociepa / 2010-03-01

RC Częstochowa uczestniczył w pierwszych tegorocznych zawodach, które zostały rozegrane w czeskiej Ostrawie. Poza zasięgiem rywali byli rugbiści RC Havirov, którzy nie stracili w turnieju nawet przyłożenia. Nasza drużyna zajęła po 4 porażkach i 1 remisie ostatnią, czwartą pozycję.

Pierwszą część turnieju seniorskiego rozegrano systemem każdy z każdym, meczami trwającymi po 12 minut. Po fazie zasadniczej turniej zakończył bezkonkurencyjny zespół z Havirova, w efekcie czego zdecydowano, iż pozostałe drużyny rozegrają między sobą po jeszcze jednym meczu. Reprezentanci RCC słabo radzili sobie w pierwszej fazie turnieju. Najbardziej skrajnym wyrazem bezradności była strata ostatniego z przyłożeń w meczu z Havirovem, kiedy kopniętej przez rywala "bezpańskiej piłki" nie potrafił przejąć żaden ze znajdujących się w pobliżu graczy z Częstochowy, a uczynił to zawodnik czeski i bez problemu uciekł naszym obrońcom. Lepiej gra wyglądała po kilkugodzinnej przerwie w turnieju. Wystarczyło to jednak tylko do uzyskania remisu z Biało - Czarnymi Nowy Sącz, choć w meczu tym piłkę na polu rywala przyłożył Michał Krzypkowski. Arbiter jednak tego nie dostrzegł, a gra potoczyła się dalej. Sędziowanie także w pozostałej części turnieju nie stało na najwyższym poziomie, jednak nie ma to wielkiego znaczenia, gdyż wynik w tym turnieju miał znaczenie drugorzędne, a celem było przede wszystkim spróbowanie swoich sił po dłuższej przerwie w rozgrywkach. Ciekawym doświadczeniem był także dla zawodników wyjątkowo utrudniający grę na jednej poowie boiska silny wiatr. Ze względu na formę turniejową, nie dokonywano w trakcie poszczególnych meczy zamiany stron boiska, toteż w każdym pojedynku jedna z drużyn miała zdecydowanie ułatwione zadanie.

W grze częstochowian widoczne były efekty długiej zimowej przerwy, uniemożliwiającej treningi na murawie. W ostatnich dwóch meczach jaśniejszymi punktami zespołu byli trudny do powstrzymania na środku Maciej Gnych oraz wykonujący czarną robotę w obronie Piotr Kembłowski. Z dobrej strony zaprezentował się także deiutujący w barwach RCC Iain Alexander, któremu co naturalne brakuje jeszcze zgrania z zespołem, jednak już teraz udowodnił, że dysponuje dużym potencjałem. Teraz rugbiści wracają do treningów na bieżni i siłowni, a jeśli tylko pogoda będzie łaskawa, wkrótce wejdą na murawę.

>>Komplet wyników turnieju.

Zobacz też

Czeska rozgrzewka przed ligą

Rugby na turnieju Racovia Cup

Wiosenne granie rozpocznie się w Ostravie

Już niedługo...

Ferie z Jajem

17.02-28.02

dowiedz się więcej

Nie przegap

Dłuższa historia częstochowskiego rugby

Jak dowodzą różne źródła działalność Rugby Clubu Częstochowa to nie narodziny, a raczej odrodzenie tej dyscypliny w naszym mieście. Okazuje się, że już kilkadziesiąt lat temu częstochowianie grali w rugby, a nawet gościli u siebie w mieście mecze międzynarodowe!

Z pasją przez świat już od 15 lat!

To była celebracja godna dzieła, które wspólnymi siłami tworzyliśmy przez ponad 15 ostatnich lat. Wszystko zaczęło się piątkową, uroczystą galą w Hali Sportowej Częstochowa przy ul. Żużlowej. To było wyjątkowe spotkanie w doborowym towarzystwie władz miasta i regionu,...

Fakty i mity kobiecego rugby

Czy kiedykolwiek pomyślałaś, że mogłabyś dołączyć do żeńskiej drużyny rugby, ale w głowie od razu pojawiało się milion kontrargumentów? Jeśli odpowiedź na to pytanie jest twierdząca, najwyższy czas poznać fakty i mity odnośnie kobiecej odmiany tego sportu. Może to Ty...

RCC w social media

O RCC w mediach

„5 lat RCC” – czyli z pasją przez świat już od 5 lat!

Źródło: Radio Jura

Częstochowscy rugbiści piątą drużyną w Polsce. Kibice byli pod wrażeniem

Źródło: Gazeta Wyborcza (8.07.2014)

Rugby – jedyny prawdziwy zespołowy sport walki

Źródło: czestochowskie24.pl
Wszystkie prawa zastrzeżone dla RCC. Wykorzystywanie bez zgody Klubu materiałów opublikowanych na stronie jest bezwzględnie zabronione.
Created by agencja marketingowa Niebieski Lis.