A więc wiosna - pierwsze sparingi za nami
AZS AWF Warszawa jako pierwszy w tym roku sprawdził formę naszych zawodników. W mocno "przedwiosennej" aurze, na obiekcie stołecznej drużyny, rozegrane zostały 4 sparingi. W trzech pierwszych górą byli nasi zawodnicy, ostatni natomiast na swoją korzyść rozstrzygnęli gospodarze.

Do Waszawy nasza drużyna udała się w mocno przetrzebionym składzie. W ostatnich dniach choroba wykluczyła z treningów Rafała Bednarka, Tomasza Ociepę, a w ostatnich godzinach poprzedzających sparing do tego grona dołączyli Michał Krzypkowski i Karol Balsam. Mimo tego trener Mateusz Nowak nie zdecydował się na uzupełnienie składu drużyny, jasno dając do zrozumienia, że od pozostałych zawodników oczekuje czegoś więcej. Ostatecznie połowę drużyny, która udała się na sparing stanowili zawodnicy poniżej 19 roku życia. A dwóch z nich (Popczyk, Gola) zagrało w pierwszym składzie.
Pierwsze akcje sobotnich sparingów miały w sobie dużo niedokładności. Trudno się jednak dziwić, biorąc pod uwagę że częstochowianie wychodząc w Warsyawie na murawę... zrobili to po raz pierwszy od listopada. Z czasem jednak gra nabierała jakości i nie zabrakło udanych i skutecznych akcji, szczególnie po otwartej i szerokiej grze. Trzeba się spodziewać, że właśnie tu nadal twić będzie siła RCC. Zaangażowanie i głód gry po zimowej przerwie widoczne były z obu stron i co ciekawe, mimo sparingowego charakteru, sędzia Aneta Bejm zmuszona była nawet pokazać gospodarzom jedną czerwoną kartkę.
Do tego, co nasi zawodnicy pokazali w Warszawie dołożyć trzeba teraz dużą porcję taktyki i zdecydowanie większą skuteczność w stałych fragmentach. Jakość podniesie nie pewno powrót do gry zawodników kontuzjowanych / niedostępnych z przyczyn zdrowotnych, a to powinno nastąpić już w perspektywie najbliższych dni. W kolejnych pojedynkach powinniśmy także oczekiwać większej dokładności i spokoju - gdyby ich nie zabrakło w Warszawie, gospodarze musieliby prawdopodobnie uznać wyższość naszych zawodników we wszystkich pojedynkach. Przewrotnie można jednak rzecz, że dobrze sie stało, że na sam koniec soboty przytrafiła się porażka. Niech będzie sygnałem na kolejne tygodnie, że każdy musi dać od siebie jeszcze więcej.
AZS AWF Warszawa - Rugby Club Częstochowa 5-24; 5-17; 10-14; 7-5
Skład RCC:
Kapica, Popczyk, Wachelka, Weżgowiec (kpt.), Nowak, Gola, Sterna oraz Kielan, Stalica, Antczak
RCC W SOCIAL MEDIA: